top of page

Ogniwo - początki

Spółdzielnia „Ogniwo” była w wciąż jest obecna na gospodarczej mapie Jawora. Wciąż w tym samym miejscu – na ulicy Rapackiego (róg Starojaworskiej). Posiada kronikę i spory jeszcze zbiór archiwalnych zdjęć. Zastanawiające jest więc dlaczego nikt nie pokusił się dotąd o skorzystanie z tych materiałów i napisanie monografii tej zasłużonej spółdzielni. Towarzystwo Księstwo Jaworskie nie może dopuścić do zmarnowania szansy na utrwalenie i przybliżenie Jaworzanom historii „Ogniwa”.

Początki spółdzielni sięgają roku 1950. Wówczas to 22 listopada została ona zarejestrowana w legnickim Sądzie. „Ogniwo” jest więc jedną z najstarszych spółdzielni na terenie naszego miasta. W akcie założycielskim figurują następujące nazwiska: Edward Jankowski, Kazimierz Naraniecki, Jan Ochli, Jan Fiącek, Czesław Tomaszewski, Feliks Witke i Ryszard Worobiec. Spółdzielnia kojarzona była zawsze, a zapewne do dnia dzisiejszego, z produkcją metalową. Początkowo wyrabiano tutaj produkty proste, takie jak: blaszki do obuwia, okucia budowlane, uchwyty odgromowe, słupowłazy oraz regały metalowe. Z czasem doszły również usługi zegarmistrzowskie, naprawy radiowe, elektryczne i hydrauliczne. Kiedy rozpracowywałem historię Spółdzielni „Pionier”, to w jej aktach znalazłem uchwałę Powiatowej Rady Narodowej z 1951 roku, która zobowiązywała „Ogniwo” do „reperacji rowerów, maszyn do szycia i pisania oraz wykorzystywania w produkcji własnej odpadów z Fabryki Pieców Kuchennych i Spółdzielni „Złom” (!?). W początkowym okresie Spółdzielnia „Ogniwo” zatrudniała 30 osób, z czego 7 było pracownikami administracyjnymi.

Pionierzy 'Ogniwa". Zdjęcia z lat 50-60 tych.

Budynek administracyjny Spółdzielni "Ogniwo" (lata 70-te).

Przykład użycia słupowłazów. Podobny sprzęt produkowała Spółdzielnia "Ogniwo".

Niemieckie słupowłazy do wchodzenia na słupy drewniane (lata 40-te).
Podobny sprzęt produkowała Spóldzielnia "Ogniwo".

Blaszki do butów.

bottom of page