Historia Kinia "Pionier"
Zdjęcie wykonano przed r.1950(nie wykluczone, że z r.1946 po uruchomieniu kina).drugi z lewej Wł. Pakiet, drugi z prawej A. Daszek. Może ktoś z czytelników pomoże rozpoznać pozostałe osoby?
W przedwojennym Jaworze (r. 1930) były co najmniej dwa kina. Tak twierdzi dyrektor Muzeum M.Szkiłądź uzupełniając, że jedno nosiło nazwę "Monopol" i znajdowało się przy ówczesnej Garten strasse 5(obecna Piłsudskiego, a nr. odpowiada miejscu gdzie po wojnie mieścił się zakład wulkanizacyjny Sp-ni Pionier).Drugie nosiło nazwę "Schoburg", którego właścicielem był M. Reyman i mieściło sie przy Bolkenheimerstr. 29 (obecna Chrobrego).Te pomieszczenia pozostały do dziś i po wojnie służyły jaworzanom również jako kino. Nadano mu nazwę "Kino Pionier". J. Rybotycki w swej książce Jawor od A do Z podaje, że rozpoczęło ono działalność 1 maja 1946 a pierwszym wyświetlanym filmem był wg niego obraz radziecki pt. Wołga Wołga. Kino mogło pomieścić 418 widzów z czego 109 na balkonie. Dodam, że miejsca bliżej ekranu, w rzędach 1-12 należały do tzw. kategorii drugiej i były tańsze, zaś miejsca w rzędach 12-24 i na balkonie należały do pierwszej kategorii i były droższe. Ciekawostką jest też, że na balkonie, w jego obu wysuniętych skrzydłach znajdowały się po 4 miejsca –tzw. loże. O te miejsca było zawsze trudno jako, że były wyeksponowane, przez co atrakcyjne-zwłaszcza dla zakochanych. Pan Henryk Wróbel, jedyny żyjący członek załogi kina Pionier podaje, że projektorem wyświetlającym była aparatura niemiecka firmy Ernemann dla taśm 35 mm, zaś praca przy nim, ze względu na promieniowanie źródła światła, należała do szkodliwych dla zdrowia. Wieloletnim kierownikiem kina była p. Janina Sienkiewicz. Co do repertuaru, to uzupełnić należy, że w początkowych latach zdecydowanie przeważała produkcja radziecka-bo jakże inaczej(nie odkryję też tajemnicy dodając, że wówczas istniała cenzura). Z upływem czasu wyświetlano coraz więcej filmów polskich i zachodnich. Starsi jaworzanie pamiętają zapewne te kolejki do kasy biletowej na ówczesne hity z Filipem Gerardem, Bardotką czy westerny. To były czasy kiedy kino-oprócz sportu-stanowiło dla wszystkich sposób na spędzanie czasu wolnego. Na przełomie lat 60/70 kino pękało w szwach wobec rosnącej produkcji filmowej. Pojawiły się filmy barwne i panoramiczne, których istniejąca aparatura obsługiwać nie mogła. Z tych powodów podjęto na początku lat 70-tych decyzję o zamknięciu kina Pionier. Funkcjonowało ono do r. 1975.Na szczęście tych ładnych pomieszczeń nie zdewastowano. W latach 1976-90 ulokowano tu sklep meblowy WPHW. Od 1990 do 1999 był w dzierżawie (jako własność Urzędu Miasta),zaś od 1999r.pomieszczenia te stanowią własność prywatną.
Ciekawostki
1. Ze źródeł poinformowanych wiem, że pomieszczenia dawnego kina Pionier mają być umieszczone w wykazie jaworskich zabytków.
2.Taśma filmowa przesuwała się w projektorze z szybkością 24 klatki na sekundę. W ciągu jednej sekundy 40 cm filmu. Można obliczyć jaką długość miała taśma, kiedy film trwał 120 minut.
Lata 60-te.Częśc załogi kina Pionier. Od lewej Antoni Daszek, Halina Daszek, Janina Frankowska, Elżbieta Goj. Pierwszy z prawej Zbigniew Gaura z Wałbrzycha, który gościnnie obsługiwał, w razie potrzeby, aparaturę. Na fotografii znajduje się też mieszkaniec Jawora Bartosz-znany w owym czasie piłkarz Jaworzanki.
Męska obsługa kina Pionier. Od lewej Władysław Pakiet-główny operator, Henryk Wróbel-pomocnik operatora, Antoni Daszek-bileter.
Bogdan H. Krupa